Etykieta tancerzy Lindy Hop (i nie tylko!)
Bezmyślne, niekontrolowane akrobacje lotne i wykopy przypominające kung fu, ramiona przelatujące tuż przed twarzą, obcasy wbijane w łydki i staw skokowy – brzmi znajomo i przypomina miejsce ostatniej potańcówki? A Ty jeszcze goisz posiniaczone ciało i koisz frustrację po ciągłych przepychankach na parkiecie, może nawet myślisz o rezerwacji ambulansu przed następnym tanecznym spotkaniem. A przecież od uniknięcia konieczności interwencji medycznej dzieli nas tylko zastosowanie przez wszystkich (!) kilku niepisanych zasad etykiety tanecznej, które dobrze służą tancerzom Lindy Hop od dekad:
- Tańcz w swojej przestrzeni, nie czyjejś. Im większy tłum, tym mniejsze kroki i wykopy. Dotyczy to każdego tancerza, niezależnie od doświadczenia, czy zaawansowania.
- Jeżeli wpadniesz na kogoś na parkiecie, przyjmij, że to Twoja wina i przeproś od razu.
- Jeśli na parkiecie jest zbyt wiele osób i nie masz szans zmieścić swojej pary, poczekaj do następnego utworu.
- Aerials zachowaj na pokaz, konkurs lub Jam. Nigdy (!) nie przerzucaj partnerki, z którą tańczysz po raz pierwszy.
- Na towarzyskiej potańcowce nie pouczaj, nie krytykuj – chyba, że zostaniesz poproszony/a o udzielenie wskazówki.
- Zakładaj odpowienie ubrania i buty. Męska przepocona pacha nie jest niczym zachwycającym z bliskiej odległości, a i nie każdy partner pragnie trzymać dłoń na ociekających plecach partnerki – na ile to tylko możliwe zakładaj materiały przepuszczające powietrze. Bardzo wysokie obcasy i cieżkie buty to zwiastun wizyty w izbie przyjęć. Dla osób o wyjątkowo gorącym wnętrzu ręcznik to doskonały gadżet.
Poniższe punkty nie są zasadami związanymi ściśle z parkietem, a raczej wskazówkami dobrego zachowania, które z pewnością pomogą czerpać pełniejszą przyjemność z wieczoru tanecznego:
- Zachowaj pierwszy i ostatni taniec dla osoby, z którą przyszedłeś/przyszłaś.
- Tańcz z innymi osobami. Lidy Hop to social dance (taniec towarzyski? – yeah right). Pomoże Ci to także rozwijać swoje umiejętności.
- Nie odmawiaj nikomu, kto poprosi Cię do tańca. Jeśli już musisz, zrób to grzecznie i pamiętaj, że jeśli zmęczenie było powodem, upewnij się, że będziesz odpoczywać cały utwór przed ponownym wejściem na parkiet 😉
- Jeśli obiecasz komuś taniec, w szczególności następną piosenkę, dotrzymaj słowa. Nie każ się szukać.
- Jeśli ktoś Ci odmówi tańca, nie nalegaj. Nie, to nie – jego/jej strata 😉
- Pamiętaj, że poproszenie kogoś do tańca (lub zaakceptowania takiej propozycji) zobowiązuje Cię do wzajemnej interakcji przez czas przynajmniej jednego utworu. Jednocześnie tańcz w taki sposób i w takiej odległości, które są komfortowe dla partnera/ki. Nie dla każdego przyjemnością jest stylistyka Dirty Dancing, czy kreatywne umiejscowianie dłoni.
- Tańcz z początkującymi. To jedyna droga, by mogli w przyszłości zostać dobrymi social dancers oraz, by scena Lindy Hop sukcesywnie się powiększała.
- W wielu krajach przyjęło się, że tańczy się razem dwa utwory. Odejście po jednym utworze może dla kogoś oznaczać spławienie.
Have fun!
J.U.